Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zgadzam się.
Dołączył: 15 Maj 2015 Ostrzeżeń: 3 Płeć: Mężczyzna
Wysłany: 2016.02.26 08:37 Temat postu:
hugh hefner napisał:
Jakim cudem Mad Max został nominowany do Oskara za film roku?
A czemu nie? Już gorsze filmy były nominowane i nawet gorsze do tego dostawały nagrodę. Mnie się on podobał i naprawdę nie widzę problemu dlaczego nie miałby się tutaj znaleźć. Widocznie krytykom się podobał skoro udało mu się uzyskać nominacje.
Skusiłem się na Deadpoola i w sumie nie żałuję. Ogólnie nie trawię produkcji z superbohaterami, ale tutaj się bardzo pozytywnie zaskoczyłem. Może przez to, że spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
Kij z Mad Maxem ale co tam robi taki kicz jak Marsjanin z żartami typu " masz beznadziejny gust muzyczny" kiedy lecą w kosmosie. O grze aktorskiej nawet nie chcę mi się mówić
Tyle że ja Mad Maxa nie uważam za zły film, nawet nieźle bawiłem się podczas oglądania, ale to taki film do obejrzenia i zapomnienia. Najlepszy film roku? To jak źle musi być z konkurencją?
_________________ „Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją”
Para Siempre napisał:
No rzecz w tym że w forum jak taki hugh jebnie posta to kolację zjesz i nie przeczytasz, nie zaśniesz bo przetwarzasz 2 dni.
IMO zależy chyba czego się oczekuje od najlepszego filmu roku. Jak dla mnie na pewno najlepszy film akcji, najlepsza stylistyka z tego co widziałem i topowe efekty.
Mad Max ma w zasadzie dużo wszystkiego. Fabuła liniowa, prosta do zrozumienia, bez zbędnych komplikacji, a pomimo tego są jednak rozważania nad tym co jest złe a co dobre w życiu w takim świecie, co zginęło a co przetrwało i dlaczego, charakter ludzi kształtowany przez świat pozbawiony wszelkich norm, do których jesteśmy przyzwyczajeni dzisiaj (koleś który nie wie czym jest drzewo...). Bohaterowie często przekazują emocje bez gry słownej, szczególnie Max który pomimo bycia tytułowym bohaterem jest postacią w zasadzie drugoplanową.
Obejrzałem sobie z nudów zakulisowe materiały i tym bardziej jestem pełen podziwu do tego jak dokładnie twórcy podeszli do tego filmu, od strony aktorskiej czy od technicznej. Wykonanie tej sceny na palach/szczudłach(?) w pełnym ruchu? Nigdy czegoś takiego nie widziałem nawet w filmie, a co dopiero jak to mogło być nakręcone na żywo bez efektów komputerowych. Polecam obejrzeć filmik poniżej, nawet jeżeli auta kogoś nie jarają, bo ich modyfikacja na potrzeby filmu od strony inżynierskiej czy artystycznej jest warta uwagi
Do tego jeszcze można dodać ścieżkę dźwiękową świetnie wpasowaną do filmu i ogółem wg mnie wcale się nie dziwię, że otrzymał nominację za całokształt produkcji. Sądzę że ci z Akademii (albo przynajmniej część tych osób) też mają bardziej uważne spojrzenie na te aspekty.
Ja szedłem do kina na Mad Maxa z dużą rezerwą, bo bałem się że dostanę jakiegoś kolejnego holliłodzkiego blockbustera, uskuteczniane do porzygu przez Amerykanów remakowanie/rebootowanie/sequelowanie/prequelowanie wciąż tych samych "franchisów", czego ofiarą padł np Terminator. Ale jak już złapał mnie za pysk w 1 minucie to nie puścił do końca. To jest film o mocy Car bomby. Tu wszystko bucha z ekranu: barwy, kształty, dźwięki. Jakby ktoś ożywił obrazy Hieronima Boscha. Powalająca sugestywnością wizja kompletnie oszalałego świata. Oglądanie tego to było czyste, eskapistyczne przeżycie.
Dla mnie ten film nokautuje wszystko co widziałem w tym roku.
Komu łoskar za męską rolę drugoplanowa? Mozna powiedziec ze nie ma tu nietrafionych nominacji. Hardy jako zimny łajdak byl świetny, ten Rylance w Moscie szpiegów tez przykluwal uwagę, a jest jeszcze Bale, Ruffalo i Stallone ze złotym globem (akurat Creeda ze Stallonem nie widziałem). Ja chyba sklanialbym sie w stronę Bale'a za doktora z zespołem Aspergera. Dla mnie jest to najciekawsza kategoria tego roku.
Ceremonia będzie gdzieś na żywo transmitowana? Nie oglądałem tego show od paru lat, człowiek siedzi chory w domu, to może w końcu jest dobra okazja. Szkoda tylko, że tak niewiele tegorocznych filmów widziałem, własnych faworytów brak.
e. O, dzięki.
Ostatnio zmieniony przez hugh hefner dnia 2016.02.28 22:20, w całości zmieniany 1 raz
_________________ „Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją”
Para Siempre napisał:
No rzecz w tym że w forum jak taki hugh jebnie posta to kolację zjesz i nie przeczytasz, nie zaśniesz bo przetwarzasz 2 dni.
Dali mu chyba jako rekompensatę za suche poprzednie lata, bo to trochę śmieszne, że tego wyczekiwanego oscara dostał za rolę, która nie była jego najlepszą, np. za taką wyspę tajemnic nie dostał. Wiem, ważna jest też konkurencja na jaką się trafi w danym roku, no ale ten.
aha, ta cała rasistowska otoczka, wokół której też prowadzący ciągle się bujał Wielce uciśnieni czarni bracia. Skoro nie dostajecie statuetek, to najwidoczniej jesteście do dupy, ta poprawność polityczna zaczyna mnie dobijać. Jakoś nikt się nie skarży, że czołowe kluby NBA kupują samych czarnych. Kupują, bo są najlepsi w tym co robią.
Podobnie ze Spotlightem, chociaż jego nie oglądałem, więc szerzej się nie wypowiem.
W ogóle mało tych nominowanych filmów obejrzałem. Z tych co oglądałem, to Pokój zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, przynajmniej Brie Larson dostała Oscara.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach