Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masterlag Trener


Dołączył: 09 Sie 2006 Użytkownik zbanowany
Ostrzeżeń: 7 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:32 Temat postu: |
|
|
 |
 |
Wielka szkoda... Może to zlekceważenie rywala? |
Tia cały sezon lekceważymy dlatego z czołówką LL mamy mniej niż 50% możliwych punktów, a takie Schalke wrzuciło nam 4.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neris Prezes


Dołączył: 06 Sie 2014 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:43 Temat postu: |
|
|
 |
 |
Boję się, że powtórzy się historia z Monaco i tym razem pogrąży nas Morata |
Nie ma to jak 'wykrakać' od razu po losowaniu .
Bale - fail. Nic dodać nic ująć. Czy to Atletico, czy to Juventus - Bale nic nie wnosi do gry.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bombel22 Prezes


Dołączył: 15 Cze 2010 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:48 Temat postu: |
|
|
Agent Bejla ma czelnosc pierdolic ze mu nie podaja?A niby po co? Gosc spowalnia gre..dostanie pilke i czeka, potem zagranie do Carvajala /Kroosa lub balon w pole karne.Kpina kurwa tylko co ten biedny Carlo mial zrobic?Wprowadzic Jese ktory nawet od Bejla jest gorszy czy swetra?...
Jedyna opcja byl groszek ktory wprowadzil troche ozywienia ale tu do zmiany byl nie tyle Benz ktory nie mial sil co wlasnie Bejl.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KarBar ¡Hala madrid! Y nada más

Dołączył: 15 Kwi 2012 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:52 Temat postu: |
|
|
No co wy? Przecież chcieli, atakowali!
Tylko się nie prześlizgneli (słowo klucz).
Wydaje się, że słowa trenera o miękkiej ręce naznaczyło tą drużynę. Nie jesteśmy w stanie z nikim wygrać bez farta...
Masakrą było cofnięcie po bramce i to przecież już nie pierwszy raz.
Tak jak nie po raz pierwszy taktycznie ogrywa nas trener, który do elity nienależy.
Morata - zasłużył na swój akapit. Pokazał co znaczy środkowy napastnik w drużynie. Brawo i szacun.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Vimes Fanatyk


Dołączył: 23 Kwi 2012 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:57 Temat postu: |
|
|
Real to wielki klub. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację mieliście pełne prawo czuć się faworytem do awansu. Jednak to co tutaj niektórzy z Was wypisywali o Juventusie "marnym klubiku" było wyjątkowo małe. Pycha nieprzypadkowo jest pierwszym z grzechów głównych. Fani Barcelony już sobie dopisali piąty puchar. Przyznaję, że to oni też będą zdecydowanym faworytem w finale. Jednak liczę, że im również wytniemy numer taki jak Wam. Pozdrawiam tych, którzy potrafili zachować się z klasą i okazać szacunek Juve.
|
|
_________________ "Vincere non è importante, è l'unica cosa che conta". |
|
Powrót do góry |
|
 |
KNXtz Castilla

Dołączył: 07 Maj 2015 Ostrzeżeń: 4 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 22:59 Temat postu: |
|
|
Po tym meczu dochodzę do wniosku, że Real jest bez formy. Wydawało mi się, że pykniecie Juventus już w pierwszej połowie, a druga będzie tylko formalnością. W końcu mieliście 12 zawodnika na trybunach. Jednak od samego początku spotkania widziałem, że Juve nie zamierza łatwo oddać wam zwycięstwa i przez pierwszy kwadrans grali naprawdę dobrze. Później bywało już różnie, ale po pierwszej bramce Realu z karnego, jak dla mnie mogło być już tylko z górki. A tu taka niespodzianka.
Widać, że bardzo brakuje wam Modricia. Ten chłopak dużo zmienia w drużynie i zawsze z podziwem patrzę na jego grę. Bardzo dużo przerzutów, które generalnie mało wnosiły. Po pierwszej bramce niepotrzebne cofnięcie. Moim zdaniem Real powinien próbować zagryźć Juve. Nie od dziś wiadomo, że mają wybitną obronę, a z taką sporadyczne ataki bokiem są nieskuteczne. Brakowało mi jakichś akcji środkiem boiska.
Bale mógł coś dzisiaj wykorzystać, jednak ostatnio gra bardzo w kratke. Ronaldo bardzo słabiutki mecz. Szkoda, że w tak ważnym spotkaniu nie okazał szacunku rywalowi po meczu. Iker mógł się chyba lepiej zachować po strzale Moraty. Wiadomo, że trudna piłka po koźle, ale ostatnio zbyt często wszystko przelatuje mu po dłoniach. Brakowało mi tych zabójczych kontr jak za Mou.
Juve mimo, że było kilka razy w tarapatach, wyglądało dosyć pewnie. Zagrali dobry mecz jak na swoje możliwości. Szkoda, że tak będzie wyglądał finał. Mam nadzieje, że jeszcze odszczekam te słowa i zobaczymy fajne widowisko. El Classico w finale LM, to byłoby coś pięknego. Te mecze zawsze są nieprzewidywalne, niezależnie od formy obu ekip.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BigCR7 Kibic


Dołączył: 13 Maj 2015 Użytkownik zbanowany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 23:14 Temat postu: |
|
|
CZy wy naprawdę jestescie slepi!!
przeciez ten mecz byl kupiony! ze 3 karnbe dla realu powinny byc!! przy bramce tego szmaciarza moraty spalony. naprawde tego nie widzicie!!!
casillas out
mam nadzieje ze jakas komisja sie tym zajmie bo to jest zlodziejstwo
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helem Prezes


Dołączył: 16 Maj 2010 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 23:20 Temat postu: |
|
|
Wyjdz...
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saymen Prezes


Dołączył: 29 Mar 2014 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 23:23 Temat postu: |
|
|
Troll barcelonski, swiezo zalozone konto. Wypad bordowy leszczu
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szjk Intelektualna elita forum.

Dołączył: 03 Lut 2008 Ostrzeżeń: 2 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 23:34 Temat postu: |
|
|
No i koszmar stał się faktem. Boli strasznie.
Mecz zagraliśmy całkiem dobry, do gola z dupy Juve mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale powinniśmy zamknąć to spotkanie zamiast jebać sytuacje. Po zejściu Karima gra wyglądała gorzej i sytuacji dobrych sobie nie stwarzaliśmy już prawie. Ten mecz podsumował ten sezon, niby nie było źle, a jednak skończyliśmy z niczym, nie licząc dwóch pucharów zdobytych wcześniej.
Cóż, sezon się dla nas skończył. Najlepiej zdystansować się trochę od piłki nożnej, zluzować, będą kolejne sezony, kolejne wielkie mecze, kolejne trofea i kolejne przegrane mecze. Taki to sport.
Hala Madrid.
|
|
_________________ "Nie udało się, ale idziemy dalej razem, tu wszyscy płyną na jednym statku. Kto wysiadł, niech nie wraca na koniec świętować." - Sergio Ramos |
|
Powrót do góry |
|
 |
IVAN_ZAMORANO Eu adoro ser quem sou!

Dołączył: 19 Gru 2008 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.13 23:46 Temat postu: |
|
|
Przecież to jest prowokator, nie odpisujcie mu. Rano powinien zostać zbanowany przez modów.
 |
 |
Opanujcie trochę koniobijkę, bo to zazwyczaj wieszczy porażkę Realu. |
Nic się nie zmienia. 90% polskiego Madridismo dostało takich spazmów po losowaniu, że to po prostu musiało się tak skończyć. Już chuj tam z tym, czy miałem rację czy nie, nie chcę nic nikomu wypominać. Owszem, Real Madryt ma mentalność zwycięzców, ale nikt na tym świecie nie spadał tyle razy z wysokiego konia, co my. Myślę, że to najwyższa pora, aby w końcu zachowywać więcej pokory w niektórych momentach (takich, jak półfinał Ligi Mistrzów), chociaż jak pokazały wydarzenia z przeszłości - tego u Madridistas zmienić się chyba nie da.
W temacie o Carlo (?) ktoś wspominał, że Real Madryt już dawno zatracił umiejętność "remontowania" spotkań, remontada w tym klubie to już tylko historia. Cóż, coś w tym jest. Nie potrafimy odwracać dwumeczów i to jest fakt. To, o czym pisałem po pierwszym spotkaniu - każda eliminacja z Ligi Mistrzów na przestrzeni ostatnich siedmiu lat odbywała się po porażce w pierwszym meczu - Liverpool, Lyon, Barcelona, Bayern, Borussia, teraz do tego dochodzi Juventus. Czas przestać nadużywać mitu, jakoby rewanż u siebie był ogromnym handicapem i miał nieść pomoc naszej drużynie. Prawda jest taka, że dwumecze rozgrywamy lepiej, gdy pierwsze spotkanie odbywa się na Bernabeu. Od czasów Mourinho były to: Tottenham (4:0), Galatasaray (3:0), Borussia (3:0), Bayern (1:0). Problemy były jedynie z United (1:1) i wpadka z Barceloną, gdzie zapach skandalu można było wyczuć w powietrzu (no i geniusz Messiego).
Pozostaje wielki niedosyt, można powiedzieć, iż był to dwumecz niewykorzystanych szans. Poprzeczka Jamesa i sytuacja Ronaldo naznaczyły tę rywalizację. Początek meczu był słaby w naszym wykonaniu, aczkolwiek pochwały dla Carlo, iż nie rzucił się do ultraofensywy od pierwszej minuty. Z czasem zaczęliśmy przejmować inicjatywę, tworzyliśmy sytuację, karny, bramka na 1:0, potem kolejne kontry, zmarnowane sytuacje... W tamtym momencie coś pękło, na drugą połowę wyszliśmy przestraszeni, daliśmy się zdominować, piłkarze myśleli, że mecz sam się dogra. Bramka wyrównująca była dla nas złotym strzałem, czymś, co kompletnie zabiło ten zespół. Presja zaczęła rosnąć, coraz więcej niedokładności, brak sił i coraz mniej czasu, a sytuacji jak na lekarstwo. Juventus w dzisiejszym meczu był drużyną gorszą, ale potrafił zareagować na wydarzenia boiskowe, potrafili przyjąć presję na siebie, na obcym stadionie, doprowadzić do wyrównania i utrzymać wynik, za co należą im się gratulacje.
Samej obrony Ligi Mistrzów mi nie szkoda, najbardziej szkoda mi tego, że bardzo, bardzo chciałem pojechać do Berlina. Na bilet mnie nie stać, szczególnie w tym momencie, gdy pula została już rozlosowana, lecz być w samym centrum Europy, w samym oku cyklonu, gdzie na przeciwko siebie wybiegną tytani z Realu Madryt i Barcelony... cóż, nie będzie mi dane tego przeżyć, a szkoda.
Zapowiada się nieprzespana noc, a rano, jestem przekonany, że obudzę się na cholernym kacu, chociaż nie wypiłem kropli alkoholu.
Lata mijają, a ten klub wciąż odgrywa ogromną rolę w moim życiu. Zostałem poniekąd naznaczony, przez co taka porażka będzie mnie boleć, na pewno przez pewien czas. Sezon się skończył, na kolejne mecze, które będą mnie elektryzować będzie trzeba poczekać prawie dwanaście miesięcy. To chore, wręcz niedopuszczalne, jak bardzo pozwoliłem mieć wpływ na swoje życie przez jakiś klub, który siedzibę ma 2000 km ode mnie. Ale o ile moje życie byłoby uboższe, gdyby nie ten cholerny Real Madryt...
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tuhaj bei Kibic

Dołączył: 27 Mar 2015 Zakaz pisania Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
masterlag Trener


Dołączył: 09 Sie 2006 Użytkownik zbanowany
Ostrzeżeń: 7 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.14 00:12 Temat postu: |
|
|
Zapytaj put.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szjk Intelektualna elita forum.

Dołączył: 03 Lut 2008 Ostrzeżeń: 2 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.14 00:19 Temat postu: |
|
|
 |
 |
https://vine.co/v/eKMM9QvDblL |
Czy tam siedzi Jason Statham? 
|
|
_________________ "Nie udało się, ale idziemy dalej razem, tu wszyscy płyną na jednym statku. Kto wysiadł, niech nie wraca na koniec świętować." - Sergio Ramos |
|
Powrót do góry |
|
 |
saymen Prezes


Dołączył: 29 Mar 2014 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2015.05.14 01:30 Temat postu: |
|
|
IVAN_ZAMORANO
Pięknie napisane, nic dodać nic ująć. Tak samo u mnie wszyscy się zastanawiają jak mogę się tak przejmować klubem z nie swojego kraju z miasta w którym nigdy nie byłem. A jakoś mogę.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|

Template © BMan1
RMPL Spółka z o.o., Al. Pokoju 33, 31-564 Kraków. Kapitał zakładowy: 50.000,00 zł, NIP: 6751520447, REGON: 361845083
|