Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sondokan Because fuck you, that's why.

Dołączył: 26 Lut 2008 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:05 Temat postu: |
|
|

|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JakisLogin Castilla

Dołączył: 21 Kwi 2018 Ostrzeżeń: 3 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:10 Temat postu: |
|
|
 |
 |
Ja pierdzielę, wygrywamy 2:1 na jednym z najtrudniejszych terenów w Europie, a tu płacz, bo nas zdominowali. A co, spodziewaliście się 20:2 dla nas w strzałach i 70% posiadania na Allianz?
Teraz oby nie było tradycyjnej srakowatej gry na Bernabéu. Błagam. |
W zeszłym roku wygraliśmy na Allianz ale było to zwycięstwo w pełni zasłużone. Dzisiaj kompletnie NIC nam nie szło i sam niewiem jak cudem tego nie przegraliśmy bo po pierwszej bramce zrobił się taki chaos że nastawiałem się już psychicznie na jakąś manitę od Bayernu.
Wygraliśmy ledwo ledwo tylko 2:1 z ich szpitalem co przy naszej obecnej grze na 99% spowoduje horror na Bernabeu i powtórkę z Juve albo zeszłorocznego rewanżu z Bayernem.
Jesteśmy bez formy i to widać doskonale, nie powiesz mi że nie
Ostatni mecz z Juve i remis z Bilbao u siebie to nie były przypadki
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goldschmidt Captain Banhammer


Dołączył: 30 Mar 2008 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:11 Temat postu: |
|
|
Wygrać w taki sposób w półfinale LM to akurat sztuka.
Nie srajcie dookoła. Na to przyjdzie czas w rewanżu jak Bayern coś wturla.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madridcampeon Busquemos soluciones


Dołączył: 04 Maj 2009 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:17 Temat postu: |
|
|
JakisLogin, to logiczne, bo:
a) jesteśmy słabsi niż rok temu;
b) graliśmy dziś cały mecz 11 na 11. Wtedy wyleciał Martínez.
Tym bardziej należy cieszyć się, że wynik taki sam
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Goral Gerwazy


Dołączył: 27 Mar 2005 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Mou Prezes


Dołączył: 13 Cze 2009 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:25 Temat postu: |
|
|
Słabo było. Pisałem przed meczem, że zostawianie boku Isco, to nie jest dobry pomysł i tak też było. Całe szczęście, że Robben wypadł, bo z taką formą Marcelo i pseudo wsparciem Isco mógł być dramat. W pierwszej połowie kompletnie oddaliśmy środek pola, czego nie rozumiem, bo po mając takich zawodników jak Kroos, Modrić czy Isco to aż się prosiło, żeby trochę pograć piłką, a my albo wszystko graliśmy do boku(a potem traciliśmy), albo graliśmy długie piłki do nikogo, opcjonalnie na Modricia albo Lucasa. O duecie Carvajal - Marcelo szkoda w ogóle wspominać. Przecież Ribery robił co chciał, Marcelo z kolei biegał gdzie chciał, czyli wszędzie, tylko nie w obronie. Dobrze, że Zidane w przerwie zareagował i wpuścił tego Asensio, brawa dla niego za piękną brameczkę. Wynik dobry, ale mieliśmy furę szczęścia, przecież przy tych rożnych Bayernu cudem ta piłka nie wpadała. Natomiast moim zdaniem przy bramce Ronaldo ręki ni chuja nie było, ale muszę to zobaczyć na powtórkach.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JakisLogin Castilla

Dołączył: 21 Kwi 2018 Ostrzeżeń: 3 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:27 Temat postu: |
|
|
 |
 |
JakisLogin, to logiczne, bo:
a) jesteśmy słabsi niż rok temu;
b) graliśmy dziś cały mecz 11 na 11. Wtedy wyleciał Martínez.
Tym bardziej należy cieszyć się, że wynik taki sam |
Nie chce mi się pisać już o zeszłorocznym starciu, ale w zeszłym roku nawet zanim Martinez wyleciał to robiliśmy z nimi co chcieliśmy
W tym roku to jakaś kompletna padaka
Sevilla mimo że przegrała lepiej radziła sobie z Bayernem niż my dzisiaj
No ale cóż dobrze że koniec końców dobrze że jest wygrana, itrzeba mieć nadzieję że na Bernabeu znów nie odwalą jakiejś kaszany
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saymen Prezes


Dołączył: 29 Mar 2014 Ostrzeżeń: 2 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:32 Temat postu: |
|
|
Gramy średnio i wygrywamy. Kiedyś nie do pomyślenia. Cieszy dobra kondycja, naprawde chłopaki dużo biegali i dali radę, co dobrze wróży przed rewanżem. Chociaż dla mnie 1:2 czy 1:3 nic nie zmienia, i tak bede srał tak samo po tym co widziałem z Juve.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JakisLogin Castilla

Dołączył: 21 Kwi 2018 Ostrzeżeń: 3 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 22:59 Temat postu: |
|
|
Pewne rozwalenie ich różnicą minimum dwóch bramek na Bernabeu bez żadnej dogrywki mogło by osłodzić ten bądź co bądź słaby mecz w naszym wykonaniu
Trzeba w końcu udowodnić im że nie wygrywamy z nimi przypadkiem, bo inaczej znów przez cały rok będą pierdolić że a to sędzia nam pomógł, a to szpital mieli w drużynie, a to są lepsi od nas ale mamy fuksa itp itd
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ElControlTotal Prezes


Dołączył: 28 Paź 2006 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 23:02 Temat postu: |
|
|
Nie podzielam tego pesymizmu. Sukcesy rodzą się w bólach a my po raz kolejny pokazujemy, że potrafimy cierpieć .
Doskonały wynik na piekielnie trudnym terenie. Teraz tylko nie zaprzepaścić tego w rewanżu.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zedd. Soy Celeste


Dołączył: 26 Cze 2013 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 23:17 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry wynik, ale przed rewanżem calma. Nie powtórzyć Juventusu z ćwierćfinału.
Nie wiem czego co poniektórzy oczekiwali po tym meczu. Że będziemy na nich siedzieć jak City na swoich rywalach w Premier League? Bayern z ofensywnym ustawieniem to i nie ma co się dziwić na ich większe posiadanie, tym bardziej że grali u siebie i własne boisko też troszkę dało. Sztuką było strzelenie tuż przed przerwą i umiejętne wykorzystanie błędu Rafinhi. Mamy naprawdę dobrą zaliczkę przed rewanżem, ale nie możemy wyjść tak rozluźnieni jak ostatnio ze Starą Damą.
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JakisLogin Castilla

Dołączył: 21 Kwi 2018 Ostrzeżeń: 3 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 23:36 Temat postu: |
|
|
Carvajal wyszedł na mecz niesamowicie obsrany, co on wyczyniał na początku meczu to szok, o mało nie sprowokował gola dla Bayernu w pierwszej minucie. Na szczęście później się chłopak trochę ogarnął.
Ale Muller też był obsrany, zapomniał nawet o zdjęciu z sędziami na początku meczu i sobie poszedł 
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
panzerfaust Prezes


Dołączył: 07 Sie 2006 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.25 23:42 Temat postu: |
|
|
Nie ma na nas chuja w tych rozgrywkach. 13
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miXUE Prezes

Dołączył: 13 Mar 2016 Ostrzeżeń: 1 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.26 00:08 Temat postu: |
|
|
Dobra, to szybka wyliczanka.
Bardzo dobry wynik, ba, wręcz zajebisty, patrząc czasem na obraz meczu.
Ale nie, nie mówię, że wynik lepszy niż gra - po prostu to był mecz różnych faz i w niektórych fazach lepszy był Bayern.
Po bramce na 1:0 oglądałem mecz przez 5 minut taki podłamany, od razu poszła akcja napompowanych Bawarczyków, ale jakoś tak naszło mnie wtedy wrażenie, że oni grają bardzo dobrze względem swojego składu wyjściowego, a my po prostu gramy w jakiś taki szarpany sposób. W pewnej chwili musieliśmy się rozegrać - więc chuj, dodałem post na społecznościówkę "Spokojnie, i tak to Real wygra" - i proszę, chwilę później brameczka Marcelo Liczę na duży wkurw jutro kolegów nie-madridistów.
Od tamtej pory było spokojniej. Przede wszystkim Real zaczął dłuższymi fragmentami gry dominować, klepaliśmy w naszej szczytowej fazie znacznie lepiej od nich.
Czy przekładało się to na klarowne okazje? Nie, mimo wszystko uważam, że Bayern dzisiaj miał lepsze możliwości strzału, ale cóż, sami sobie winni. My też swoje mogliśmy włożyć.
Karim Benzema jest dramatyczny.
Ale to nic nowego.
Ładnie pokazaliśmy umiejętność kontrowania z własnego pola bramkowego w ostatnich 15 minutach. Jasne, można mieć pretensję, że się cofnęli, skoro nie było potem problemu wjeżdżać w Bayern, ale zawsze w pewnej chwili nachodzi etap "bronienia wyniku" jednej drużyny, i "próby zmiany wyniku" drugiej, szczególnie jak rozchodzi się o jedną bramkę.
Casemiro dzisiaj bardzo spokojny w odbiorze, ostatnio byłem przyzwyczajony do ataku na piłkę na większym ryzyku z jego strony.
No nic no, jestem szczęśliwy i zmęczony. Przeszedłem sporo różnych stanów emocjonalnych w tym meczu, ale szczęśliwie wszystko się dobrze skończyło.
Ale dwumecz z Juventusem każe mi zachować spokój. Jeszcze nie ma co świętować finału, choć nie wierze, by drugi raz tak się popisali, już Ramosowa w tym głowa
PS: Ale mają szpital w tym Bayernie, ja pier*olę. Nawet odrobinę współczuję, to musi być strasznie frustrujące, szczególnie, że to któryś sezon z rzędu z wysypem kontuzji w kwietniu/maju
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Behappy be humble

Dołączył: 06 Lut 2015 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2018.04.26 00:40 Temat postu: |
|
|
Jednak nie da się grać z osamotnionym Ronaldo w ataku, to nie działa. Isco grał od początku z kontuzją, cofał się po piłkę w strefę Kroosa, przez co była dziura wyżej i zero link-upu do Crisa. Tragicznie to wyglądało. Musi w rewanżu ktoś grać z przodu i kurwa w kadrze nie ma nikogo takiego oprócz Benzemy...
|
|
_________________ "all you need to have is faith in God, an undying passion for what you do and what you choose to do in this life (...)" |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|

Template © BMan1
RMPL Spółka z o.o., Al. Pokoju 33, 31-564 Kraków. Kapitał zakładowy: 50.000,00 zł, NIP: 6751520447, REGON: 361845083
|