Czy lubisz Barcelonę? Dlaczego nie? ;]

[misha]

W odpowiedzi na post Puyola zamieszczam ankietę, w której możecie się wypowiedzieć na w/w temat.

[Rothen]

Odpowiedź jest prosta, nie nawidze Katalonii, bo kocham Real

[Anonim]

nie lubie Barcelony gdyż grali tam zawsze piłkarze, ktorych nie lubiłem typu Stoichkow, Rivaldo. Z czasem zaczełem kibicować Realowi i troche dałem sie ponieść atmosferce, ogólnie nie lubie Barcelony, ale są drużyny których nie lubie dużo bardziej np FC Porto, Celtic Glasgow,

[truskawa100]

Jakos nie przepadam za Barcom, ale to tylko dlatego, ze kocham Rreal. Innych powodow nie ma. I to tez nie jest tak, ze jakbym zobaczyla kibica Barcy to lecialabym z nozem. Niech sobie zyja i naucza sie, ze Real jest najlepszy z najlepszych!!

[rkoeman]

ja nie lubie Realu Madryt bo mam taki kaprys. tylko ze przez Pereza przestaje go szanowac bo popada w groteske. jak odejdzie znowu bede Was nienawidzil ale szanowal jako wiecznego rywala

[focus]

Ja nie lubie Bracelony bo... w sumie to nie wiem jakos od zawsze barca byla dla mnie czyms okropnym byc moze dlatego ze moj starszy brat jest kibicem barcelony?

[Grzesiek]

Witam

W odróżnieniu chyba od większości kibiców Realu bardzo lubię Barcelonę. Dlaczego? Dlatego, że jest to drużyna z ogromnymi tradycjami, od zawsze grali tam piłkarze wielkiego formatu i odkąd pamiętam gra Barcelony była po prostu piękna. Owszem mogę nie lubić kilku piłkarzy ale to nie zmienia mojego stosunku do klubu z Katalonii. Barca to wielki klub i wielki rywal Realu. Powiem szczerze, bez względu na to, które miejsce Barcelona zajmuje w tabeli przed meczem z Realem boję się ich za każdym razem.
Teksty w stylu nie lubię Barcelony bo lubię Real (i odwrotnie) są moim zdaniem bzdurne i płytkie. Co można zarzucić tym drużynom? W piłce nożnej najważniejsza powinna być gra i na tym polu obie drużyny to prawdziwe giganty. Grają pięknie i zdobyły mnóstwo tytułów. A na dźwięk ich nazw ciarki przechodzą po plecach.
Jakie wrażenie robi na Was zapowiedź meczu Real Madryt - FC Barcelona, FC Barcelona - AC Milan, na mnie zdecydowanie większe niż jakikolwiek mecz Porto, Monaco, Bayernu itd. Te kluby to kawał historii światowej piłki, a wyrażanie opinii popartej wyłącznie nazwiskiem nie lubianego zawodnika lub prezesa jest zbytnim uproszczeniem. Można nie lubić Pereza ale trzeba mu przyznać, że za jego kadencji osiągnął bardzo wiele. Oby za czasów Laporty i Barcelona coś osiągnęła. Oby bo to wielki klub nie zawsze mądrze zarządzany, mam na myśli głównie poprzeniego Prezydenta. Teraz Laporta i Perez zachowują się względem siebie jak ludzie cywilizowani i myśle, że kibice obu drużyn powinni brać z tego przykład.

Barcelona to wielki klub i buńczuczne czy obraźliwe uwagi ze strony kibiców napewno tego nie zmienią. Mogą jedynie świadczyć o ich ograniczeniu i słabej znajomości tematyki związanej z piłką nożną.

Nie lubiłbym Barcelony gdyby grała brzydko lub brutalnie. Nie gra tak więc nie mam powodów by jej nie lubić.

Pozdrawiam

[Manitou]

Ja nigdy nie przepadałem za barceloną, być może dlatego, że zawsze lubiałem Real . Nienawidze to chyba za duże słowa, ale za każdym razem jak widze te hordy najeźdźców na rm.pl , to krew mnie zalewa i z czasem moja niechęć do barcelony coraz bardziej się powiększa...

[FigoRonaldo]

Ja tam do FC Barcelony nic nie mam.Owszem czasem ponabijam się z tej drużyny ale to tylko w formie żartu.Bardzo podoba mi się gra całej Barcy i lubię oglądać mecze z jej udziałem.Lubie kilku piłkarzy,którzy tam występują np. Ronaldinho,który jest moim ulubionym piłkarzem nie licząc oczywiście Figo&Ronaldo.Mimo że los Barcy mnie nie interesuje to jednak ciesze się w pewnien sposób jak awansuje ona np. do rozgrywek Ligi Mistrzów gdyż te rozgrywki bez bogatej w sukcesy i popularnej na cały świecie drużyny nie nabierają już takiego smaku i znaczenia.

[Anonim]

ale jakiego smaku i znaczenia nabiera wtedy puchar UEFA gdy duma Katalonii tam gra

[aaangie]

A jak na moje to temat o sympatiach i antypatiach do barcy juz jest
http://forum.realmadrid.pl/viewtopic.php?t=84